Kopytka
Naszła mnie ochota na kopytka , a najbardziej lubię odsmażane , moja córka ze śmietaną i cukrem ,więc każdy znajdzie coś dla siebie , a wiec zabrałam się do pracy i oto gotowe kopyta i cieszę się że udały mi się . Kiedyś miałam taką śmieszną sytuację własnie z robieniem kopytek ,moja mama poprosiła mnie abym zrobiła kopytka i zamiast wsypać szklankę mąki wsypałam 2 łyżki mąki,kopytka ugniotłam jakimś cudem , ale kiedy wrzuciłam na wrzątek jakoś ślad po nich zaginął , i ani kopytek ani obiadu , i od tamtej pory stawiałam im czoła aż udały mi się super .
Składniki
5 ziemniaków
1 jajko
2 szklanki mąki
sól
Ziemniaki obieramy i gotujemy kiedy się ugotują odlewamy wodę i dokładnie zgniatamy i odstawiamy do wystygnięcia ,kiedy ziemniaki już wystygną to można przepuścić przez praskę aby były bardziej zmielone .
Następie do ziemniaków dodajemy jajko i 1 szklanka mąki ,i mieszam ręką dokładnie aby ulepić kulkę z ciasta ziemniaczanego ,reszta mąki będzie nam potrzebna do posypania stolnicy aby ciasto się nie przyklejało .
Kiedy ciasto mamy już gotowe to odcinamy kawałek i rolujemy na długość około 20 cm i odcinamy skośnie kawałki 2 cm i wrzucamy do gotującej się wody i wyciągamy wtedy kiedy wypłyną na wierzch .
Smacznego
Komentarze